Sesje rpg

o rpg, dla rpg, do grania w rpg i moze innych grach


#1 Sat-02-10 23:21:12

Hrabia Stalin le miqv

Hrabia Moderator

status co to?
a co to takiego?
Call me!
Skąd: Śfiat Pokemon
Zarejestrowany: Fri-07-07
Posty: 172
WWW

CAŁKOWICIE NOWE SESJE RHODARIONA

Witajcie po latach. Już nie jestem (jesteśmy) tak pojebani jak 2-3lata temu. Dorośliśmy.
Na chwilę bieżącę Le Żmij ma rozpieprzony komputer, Perdek jest ćpunem, Sadysta jest gruby a Cipek jest .. No dobra, nie będę go obrażał bez powodu, mimo że tak często je podaje. Chciałbym tutaj podsumować stare sesje, ale jako że pamięć już nie ta to nie pamiętam ich zbytnio. Jeśli któryś ze starych wyjadaczy nie zapomniał hasła to proszę o przypomnienie mi tutaj jeśli czegoś zapomniałem.

CIPEK SKORO TO PRZEGLĄDASZ TO BYŚ NAPISAŁ CZEGO ZAPOMNIAŁEM, BO JAK MI TO MÓWISZ NA IMPREZIE PO KTÓREJ JESTEM PIJANY TO RACZEJ MAŁO ZAPAMIĘTAM xD

Gracze zaczynają od 6 poziomu, poza Cipkiem który ma 2lvl bo wziął smokowca

Perdek- JaSkier, człowiek bard 6
Ziel- <nie znam imienia> Żmij(?), człowiek (potem okaże się półsmokiem, nikt nie zauważył wielu łusek i wydłużonego smoczego ryja przez ten czas) wojownik 4/zaklinacz 2 (jeśli dobrze pamiętam)
Sadysta- Sadysta (senior xD) krasnolud żlebowy (kloszard xD) wojownik 6 (jeśli dobrze pamiętam)
Cipek- Cipkos smokowiec aurak czarodziej 2
Kamiliacze vasper Gay- człowiek rycerz/paladyn 6
Dobra, więc gracze wyruszyli z jakiejś wioski. W wiosce był Ulfgar i Kociak (lvl 3 i 5), obaj w karczmie. Gracze mieli się skontaktować z kapłanką (?)(lvl 7) w kościele (?) który był otwarty od 9.00, na co gracze mocno narzekali xD.
Jak to zawsze bywa miasteczko zostało zaatakowane przez czarną smoczycę, która je doszczętnie spaliła. Smoczyca miała być wrogiem nr.1 ale niestety później umarła na zapalenie płuc

Nie pamiętam już po co gracze wyruszyli z kapłanką, ale wydaje mi się że miał to być quest zapożyczony z final fantasty ze zbieraniem pierścieni. Kto miał być wrogiem- nie pamiętam, chyba jakiś zły bóg. W każdym razie chodziło o przywołanie z odległych planów Almalexii (bogini zapożyczona z Morrowinda) nadbogini dobra. Pierwszy pierścień znajdował się niedaleko Solace, gdzie gracze w skutek dużej ilości pieniędzy weszli w posiadanie karczmy. Pierwszy pierścień (kontroli wiatru) znajował się w krypcie Licza Raakela (lvl 8) który dany artefakt badał. Krypta była odnogą jaskini poświęconej jakiemuś od dawna martwemu bohaterowi. Na piedestale ku jego czci leżał wieelki opal, który bohaterowie zakosili ku wkurwieniu niebian. Sam Licz był strzeżony przez bobra barbarzyńcę, który niestety poległ dość szybko . Licz też nie był mocny, z powodu moich pechowych rzutów został zniszczony dużo za szybko. Gracze dość szybko spylili opal i zabili kilku niebian wysłanych na nich. Opal później wrócił na miejsce, ale cała jaskinia, co ja mówię- cała góra została rozpierdolona przez Cipka, który próbował strzelić Kamiliacze Wstrząsającą Iskrą. Kamiliacze bodajże nasikał (?) na Cipka, ten rzucił czar, w dodatku z krytycznym wynikiem, ale Kamiliacze uniknął ataku krytycznym rzutem na refleks, czar poleciał dalej i rozpirzył górę- TAK, TO BYŁA TA GÓRA xD.
(potem licz szukał swojego rekwirarza przez 2 dni). Inne pierścienie to lodowy(był w górach, znalazł go Ziel, nie pamiętam czy był tam jakiś przeciwnik, być może Żmich się pojawił po raz pierwszy), zbroi Big Daddiego (nie pamiętam skąd) i Szalonej SIły (w podniebnym pałacu Brolliego). U Brolliego była jedna z dłuższych walk wogóle- Zarówno gracze jak i kapłanka, Gandzialf, Ulfgar i Kociak dali z siebie wszystko. Też na wskutek dziwnego tańca Ziel i Cipek (?) połączyli się w jednego, silniejszego wojownika, który nadal nie był w stanie pokonać Brolliego. W końcu nie pamiętam jak go pokonali. Razem z pierścieniami gracze wyruszyli by bronić świątyni Almalexii, która znajdowała się na ukrytym i baardzo wysokim płaskowyżu xD. Gdy Kapłanka i starszy kapłan (tak naprawdę to był ujarany Gandzialf). Do walki przystąpiły siły ciemności kontra gracze+ ewentualni sprzymierzeńcy. Walka była dość nudna ze względu na moje wtedy niewielkie doświadczenie w układaniu wielkich i epickich batalii. Wiem, że Perdek spadł ze schodów, co było dość dobrym defensywnym zagraniem i zniknął z sesji na jakiś czas z powodu śmierci jego postaci. Chyba nie umarł, ale nie pamiętam co się z nim później działo. Podczas walki Ziel został zabity przez Cienia Nocy po dość długiej walce. Ziel, mimo 8 lvlu (Cień miał SW ok. 17) był w stanie zranić licza i odciągnąć go od świątyni na jakieś 20 sekund, co mnie zadziwiło. Ziel został zabity na chwilę, gdyż po 8 rundach walki Almalexia wróciła i poprzez ciało Elizabeth (kapłanki) zniszczyła Cienia i wskrzesiła Ziela. To było pierwsze wielkie osiągnięcie graczy, o którym słyszano na wielu planach. Potem dołączyłem lekko zmodyfiowaną kampanię Serca Wieży Nocnego Kła. Gdzieś pomiędzy był też mini quest z bohaterami z przyszłości. Pamiętam, że gracze przenieśli się do rezydencji w górach, gdzie spotkali Przystojnego połboga Jaskra, dużo większego i bardziej smoczego Cipka, który dalej bluzgał się z Perdkiem. Sadystę, Ulfgara i Kociaka, którzy grając w karty pili alkohol prosto ze swojej krwii poprzez odcinanie sobie kończyn które odrastały (pożyteczna strona regeneracji). Nie pamiętam nic o Zielu z przyszłości, pamiętam tylko wkroczenie Brolliego, walkę z nim i danie graczom strzelby po czym odesłanie ich spowrotem. O, pisząc sobie przypomniałem( wszystko dzięki http://www.sounds2move.de/Interviews/de … rlotte.jpg) - gracze zostali wysłani w przyszłość przez Pana Szatana po coś czego chciał. NIe pamiętam po co gracze pchali się do piekła, ale Pan Szatan w zamian za to coś obdarował graczy i podrzucił im swojego szpiega- Flabbera( Glabutrona (albo Glabutroniksa, nie pamiętam) syna Jubileksa)(na życzenie Sadysty). Flabber miał być cichym małym śluzem, ale był bardzo użyteczny i skutecznie pokonał Mistrza Gry, gdy im kurwa rzuciłem mechaniczne trolle, które były prawie niezniszczalne a ten kutas Sadysta zniszczył je w rundę Flabberem . No ale mniejsza. Był to też czas rozstania z Kamiliacze, którego Ziel (w ramach chwalebnej śmierci rycerza) przegrał w grze na gitarze (?) z samym ojcem Asmodeusza (hehe ^^, wiwat Tenacious D)
. Kamiliacze na 12 lat został sex slavem samego Szatana, co nie wpłynęło zbyt dobrze na jego psychikę(został Nazgulem i nęka aktualnych graczy). W ramach drużyny został wprowadzony BN- najbardziej wkurwiający Elf Tropiciel na świecie (myślałem że Sadysta go rozerwie, zje, wysra, podpali, poleje kwasem, napluje, naszcza, wlanie kloca, wskrzesi, podpali mu genitalia, po czym tak go kopnie w dupę że gościu wyrzyga własną nerkę). Był to majstersztyk z mojego repertuaru wkurwiających postaci- już nigdy nie będę taki zły xD
Elf powkurzał ich trochę, po czym poległ rozgryziony przez nocnego pełzacza, który zaszył się na dachu. Po krótkiej, ale intensywnej walce gracze pokonali poczwarę i poczęli pełzać po wieży. Dość często występował pokój typu: 5 trumien, gracze mają nie wiedzieć o co chodzi, z trumien wychodzi 5 cieni i wzywa jeszcze 3 piekielne psy. To miało być zaskoczenie i wyzwanie dla graczy, ale twórcy kampanii zrobili takich pokojów chyba 7, więc przy drugim zaczęliśmy przewijać walki bo nudno. Gracze znaleźli trumnę z kranem, z którego lał się eliksir leczenia lekkich ran, więc Jaskier zrobił sobie zdrową kąpiel. To taki mały i dziwny dodatek ode mnie xD. Pozatym gracze znaleźli krzesło, które wszczepiało psioniczne moce (było używane do dokokszania trolli, które dzięki psionice działały) Ziel dostał ognistą iskrę(mały wybuch), Sadysta bieganie po ścianach, Cipek ognisty promień (z czoła) a Jaskier bioprądy (chyba ani razu nie użył). Sadysta uparł się, że Flabber też dostanie moc, więc rzuciłem byle jaką moc 2lvl- wypadło "rdzewiejący chwyt" No nic, gramy dalej.
Dalej gracze spotkali mechaniczne trolle- wielkie, z przymocowanymi wyrzutniami psionicznej plazmy- Sadysta rzucił Flabberem, ten użył rdzewiejącego chwytu i po trollach. Myślałem że mnie rozerwie. Wkurzony dałem im 3 golemy, w tym jednego smoczego. Było to nie planowane i perfidne z mojej strony xD. Rzuciłem na szał golema (zgodnie z zasadami) po czym wypadło 00 dla smoczego golema. Otwieram książkę i czytam "wybuch". Smok eksplodował i rozerwał 2 golemy obok. Jedyna dobra strona tego to to, że Cipek oberwał wybuchem (chyba nawet zginął), stracił prawie cały ekwipunek a pierścień zbroi Bioshocka wyleciał w powietrze i nie powiem co się z nim stało bo to element przyszłej kampanii xD. Później też rzuciłem graczom hydrę, bo narzekali wcześniej że nie było. Lernejska Pirohydra 10 głowa, całkiem duże wyzwanie dla drużyny bohaterów. Ziel zabił ją w 1 rundzie- odciął wszystkie 10 głów, gdyż rzucił 2 razy pod rząd 20 i jeden potwierdzony krytyk. Poza tym był przyśpieszony, więc uznałem, że to zły pomysł na legendę o 10 ściętych głowach xD. A, wcześniej wyskoczył na nich Aoket- mumia mnich (! xD)- bohater zaplanowany w kampanii, gracze zabili go 1 kulą ognistą . Później pojawił się upiór, który umiał paraliżować jednym ciosem. Jako że gracze się podzielili- połowa graczy została zaskoczona i sparaliżowana. Prawie zginęli, ale zamierzałem umieścić w końcu Elendira, więc ich ocalił, zabijając 8 zombie i upiora w 1 rundzie (łukiem). Elendir to pradawny bohater, stworzony przez bogów legendarny elf, mistrz łuku i szpady. Niestety gracze przez długi czas mieli go w dupie, a Perdek odnosił się do niego z lekką wrogością, nawet jak ten go ocalił i wytrenował, nie licząc dania mu wspaniałego ekwipunku- legendarnych broni. Nie pamiętam już po jaką cholerę go tam wpakowałem, no ale dobra. Potem gracze doszli do siedliska neutralnych grigallonów, których młode zostały bezwzględnie zamordowane przez Jaskra. Wkurzone Grigallony zaatakowały i zabiłyby graczy gdyby nie wierszyk Ziela, ok. 5-6 zwrotkowy, rymowany i wymyślony w 3minuty(epic skill). Dalej już chyba była walka z bossami, czyli Raakelem (13lvl) i Gulthiasem wampirem (14lvl). Walka miała być długa i trudna, ale Sadysta szybko wybił Licza z ofensywy, a Ziel poprzez plan eteryczny wsadził sztylet wysysający energię prosto w serce Arshadalona, które podtrzymywało Gulthiasa przy życiu. Gulthias spłonął, a Licz musiał uciekać. Gracze znowu stali się sławni.
Niestety, gracze szybko nie sprzedali skarbów. Brama do piekieł została otwarta przez Raakela i gracze ponownie mieli uratować świat przed małym złem, by duże zło (Ziel) miało nad czym zapanować w przyszłości. Niestety dochodzimy do punktu, w którym MG nie pamięta co było dalej/po kolei. Kojarzę takie elementy jak: Kampania ze Źródłem (będzie później), kampania z Bastionem Dusz (znacznie później), porwanie Jaskra (niedługo, możliwe że zaraz) Wojna z Iuzem (po porwaniu Jaskra), Wniebowstąpienie Jaskra (zaraz po Wojnie z Iuzem), Walka na arenie Slaadów (podczas gd Jaskier jest porwany). Tyle kojarzę, byłoby miło gdyby któryś z graczy pojawił się na forum i pomógł to poskładać do kupy.


Dragon ball a nawet jeśli nie to przynajmniej rulez.Jeżeli macie inne zdanie to

Ja Moderator!Ja !!Feel the power of the Dark Side of Stalin! !!J hate Now J have even more powers than before!! J have turned into real, Legendary Super Sayajin  


Hrabia Stalin le Miqv

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plhttp://uzywane-maszyny.pl/tokarka-supermatic-1000/ Catering Rzeszów forumko.info.pl